top of page

Koniec studiów – nowy etap w życiu?

Jeszcze nie tak dawno zaczynałam swoje studia z psychologii, a teraz już je skończyłam. Mam w sobie wiele emocji z tym związanych, ale przede wszystkim czuję się staro. Ćwierćwiecze to nie jest już takie hop siup! Trzeba się zastanawiać nad tym, żeby trochę przyhamować swoje „nieogarnięcie” życiowe, podjąć się jakiegoś większego zarobku, trochę się ustabilizować na tle społeczeństwa. Ale czy to tak naprawdę moja natura? Nie. Dlatego nadal pracuję w kilku miejscach jednocześnie, dużo podróżuję i bujam w obłokach. Ale wracając …

Jak wspominam te 5 lat?

Nie było łatwo. Psychologia nie jest prostą dziedziną nauki. Pierwsze trzy lata wymagały ode mnie tego, żeby dużo czasu poświęcać na czytanie książek z różnych dziedzin psychologicznych. I tak teraz uświadamiam sobie, że mogłam czytać jeszcze więcej! Jak już przebrnęłam przez najtrudniejsze przedmioty: metodologia, statystyka, psychometria… odetchnęłam z ulgą. Potem pojawiała się specjalizacja: psychologia kliniczna. Trzeba było nauczyć się całej psychopatologii, objawów, diagnozowania chorób psychicznych ( czy to pamiętam? oczywiście, że nie… na szczęście powszechnie jest dostępna kwalifikacja chorób psychicznych, do której w każdej chwili można zaglądnąć). Kolejny etap to wybór tematu pracy magisterskiej i promotora. Tutaj nie miałam większych problemów, bo dziedzina, którą wybrałam do pracy jest mi bardzo bliska: psychologia sztuki. Problemy pojawiły się przy pisaniu, bo polska literatura psychologiczna z tej dziedziny nie jest zbyt obszera, więc trzeba było tłumaczyć amerykańskie artykuły naukowe i szukać jakiś starych książek po bibliotekach w różnych województwach.

Czego się przede wszystkim nauczyłam?

Spojrzenia na drugiego człowieka, tego, że to, że jest taki a nie inny wynika z wielu rzeczy, doświadczeń, tego co się działo wcześniej, kogo spotkał zanim z nim zaczęłam rozmawiać, a nawet tego czy dziś się wyspał, co jadł i jaka jest pogoda za oknem. Psychologia nauczyła mnie indywidualnego podejścia do drugiego człowieka, większej empatii, wrażliwości.

Co wspominam najmilej?

Z przedmiotów to na pewno filozofię psychologii i psychologię rehabilitacji. To były wykłady, na które wstawałam nawet na 8 rano. Mimo, że poranne wstawanie to najtrudniejsza rzecz do przebrnięcia w moim codziennym życiu. Wspominam też moje badania, które przeprowadziłam będąc 10 dni w domu pomocy społecznej, gdzie spałam, jadłam, uśmiechałam się i poznałam wspaniałych, inspirujących, pełnych doświadczenia życiowego, starszych ludzi. Badania, które pokazały jak pomocna w terapii z osobami starszymi jest muzyka i sztuka.

Co było najtrudniejsze?

Właśnie te wspomniane wcześniej badania, a w zasadzie kontakt z ludzkimi problemami, troskami i niemoc. Straszna niemoc, kiedy słyszysz o problemach drugiej osoby, a jesteś bezsilna. Trudno też nie brać tego do siebie, nie myśleć o tym „ po godzinach”, nie płakać. Zresztą chyba każde praktyki mi to pokazały: MONAR pokazał mi, że choćbym waliła głową w ścianę i dawała z siebie wszystko to uzależniony człowiek będzie mi się potem śmiał w twarz, doświadczenie z dziećmi z trudnych rodzin pokazały mi jak bardzo wielu ludziom brakuje miłości i ciepła ze strony drugiego człowieka, szpital psychiatryczny odsłonił przede mną swoją straszną rzeczywistość i faszerowanie drugiego człowieka lekami tylko po to, żeby „ mieć spokój”, a wspólne chwile z osobami chorymi na schizofrenię czy depresję w domu dziennego pobytu pokazały jak bardzo wiele osób jest samotnych.

Co wyciągam na przyszłość?

Mnóstwo pomysłów do tego jak mogę się realizować zawodowo, co robić, a co zmienić. Z wieloma rzeczami się nie zgadzam i jako psycholog chcę wyjść do świata z innym spojrzeniem na ludzkie problemy, psychikę i doświadczenia. Interesuje mnie bardziej całościowe podejście do drugiej osoby i kierowanie się zasadą, że psychologia wciąż bliższa jest filozofii niż matematyce i nigdy, żadna regułka nie jest 100% pewnością, kiedy ma się kontakt z żywym człowiekiem, a nie przypadkiem z książki psychologicznej na 38 stronie.

Wyróżnione posty
Ostatnie posty
Archiwum
Wyszukaj wg tagów
Nie ma jeszcze tagów.
Podążaj za nami
  • Facebook Basic Square
  • Twitter Basic Square
  • Google+ Basic Square
bottom of page